niedziela, 9 lutego 2014

Cisza

           Cisza w lesie mnie urzekła, zawsze mnie urzeka ale dzisiaj była wyjątkowa. Było tak spokojnie, wiosennie ciepło i.......tak cicho. Rozpraszały ją czasem tylko ptaki, stukanie dzięcioła, wrzaski moich chłopaków i nasze kroki.
Mimo wszędobylskiego , roztapiającego się śniegu, poczułam, że zima odchodzi i powolutku zbliża się wiosna:))









11 komentarzy:

  1. cudny spacer i śliczne chłopaki...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tam oj tam. Jaka wiosna, snieg wciaz widze. Zaraz zaczne czarowac i zima wroci :-P . Nie moze tak byc , ze u Was wiosna a u mnie zima. O co to to nie , nie zgadzam sie. A tak juz serio - pieknie tam u Ciebie. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie niewielu śniegu, deszcz zmywa resztki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję,że jeszcze parę dni i tu też nie będzie:)
    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dag - ja się nie znam na fotografii. Na sztuce także nie. Nawiasem mówiąc na winach również. Po prostu coś mi smakuje, coś mi się podoba, coś dotyka jakiegoś nerwu...
    Twoje zdjęcia zapadają w dno oka albo i głębiej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się cieszę, że się podobają:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham las...i mam podobne wiosenne odczucia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. To tak jak ja, chyba w poprzednim wcieleniu byłam niedźwiedziem:))
    Pozdrawiam, miłego poniedziałku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne zdjęcia :) uwielbiam spacery po lesie :)

    OdpowiedzUsuń