poniedziałek, 3 lutego 2014

Lubię poniedziałki:))

                          Kolejny dzień za nami, wyrwana kolejna kartka z kalendarza. Przecież dopiero był poniedziałek i już jest następny i za chwilę.....ech.
                      A te chwile coraz krótsze. 
Mierzę swój byt od poniedziałku do poniedziałku, kiedy życie wydaje się lekko rozpędzać , żeby znowu na moment zwolnić w piątkowe popołudnia. 
Plecaki do szkoły spakowane, ubrania  poprasowane żeby rano nie zwariować.....kolacja i spać:)))
A może jakiś dobry film wieczorem? Z tym w TV coraz gorzej. No to chyba zostaje książka.......

A na świecie coraz jaśniej 
I słońce tak pięknie dziś świeciło
I bajkę razem z chłopaczkami obejrzałam
I zdjęć trochę fajnych zrobiłam
I chyba dobry był ten poniedziałek:))










Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Jesteś jedną z nielicznych osób, które znam, które lubią poniedziałki.
    Anioł na ścianie mnie po prostu urzekł. Cudny!
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Staram się, żeby nie zwariować:)). Aniołki czasem szyję sobie chyba też żeby nie zwariować:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń