Mama zawsze mi powtarzała i powtarza. Pamiętaj córeczko, dbaj o swój dom bardzo ale pamiętaj , żeby twój dom nigdy nie był bardziej zadbany od ciebie:)) I tego się trzymam. Nie, nie...nie biegam w czerwonych szpilkach, nie zawsze mam ochotę na makijaż, ale staram się nie zatracić w tym wszystkim i gdy czekam na gości to nie sprawdzam czy na ziemi nie leży jakiś okruszek, a zastawa na stole ułożona jest na tip top. Idę raczej do łazienki i poprawiam fryzurę:))
Dzisiaj słońce tak ładnie świeci, że przywoływanie wiosny chyba sie udało :)
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka! Bardzo podobają mi się rzeczy, które tworzysz - aniołki są cudne.
Pozdrawiam serdecznie,
Witam Cie na moim blogu:)Dziękuję i pozdrawiam:)
Usuńale słodziaki z tych pantofelków! wyglądają jak zaczarowane:)
OdpowiedzUsuńmiłego łikendu:)))
Może i niekoniecznie zaczarowane ale bardzo wygodne:))
UsuńPozdrawiam
nie ma to jak wiosenny outfit:-) Nawet jesli pozniej cos kapie z nosa! ;-) Sliczne , kobiece rozowe dodatki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piekna kurtka, zreszta spodnica tez . Uwielbiam wszelakiego rodzaju szaliki , apaszki i dzieki Bogu tutaj u mnie sa modne caly rok , okutane szyje to normalka . Ech , kiedy ja wloze balerinki ??? pewnie dopiero w czerwcu jak dobrze pojdzie .
OdpowiedzUsuńNo niestety , To takie uroki mieszkania na dalekiej północy:))
UsuńPozdrawiam
Jestem zmarzluch więc kurtek jeszcze nie chowam, ale chętnie wyjęłabym taką torebkę gdybym tylko miała :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zmarzluch , ale podkoszulka i sweter pod i już:))
UsuńPozdrawiam
Wiosną powiało:)Szkoda, że tylko w garderobie.
OdpowiedzUsuńPóki co, nie wymieniam ubrań na wiosenne bo nie ma sensu, ale już się nie mogę doczekać:)
ps. Czasami warto słuchać rodziców. W tym przypadku na pewno:)
No dziś trochę lepiej za oknem:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam