sobota, 9 marca 2013

Dżizes, nie mogłam się zdecydować na kolorki na moim blogu. Czy Wy też tak macie , że chciałybyście coś ciągle zmieniać, zaczynając od rzeczy tak prozaicznych jak fryzura, kolor włosów, ścian w domu, wyglądu bloga a kończąc np . na zmianie religii czy choćby męża?? Z tymi ostatnimi dwoma , tak mnie nie nosi ale jeśli chodzi o rzeczy bardziej przyziemne to owszem:)) Umęczyłam się strasznie , żeby w końcu dojść do wniosku , że najlepiej wygląda biały blog, bo z kolorkami to jest tak , że w każdym komputerze prezentują się bardzo różnie. Piękny róż u mnie , u mojego synka na ekranie wyglądał na sraczkowaty niestety i to właśnie posunęło mnie do usunięcia barw wszelakich:))
Teraz koniec z siedzeniem przy komputerze! Idę pograć z młodszym bo już chińczyk na mnie czeka.
 Miłej soboty!!




1 komentarz:

  1. Ja też wolę biel na blogu.
    A co do zmian to też mam na nie cały czas ochotę :)

    OdpowiedzUsuń