wtorek, 26 lutego 2013

Uśmiechnij się:))

Kiedy mieszkałam w Belgii, jednym z moich ulubionych zajęć było buszowanie po targach staroci. Bardzo mi tego brakuje. Kupiłam sobie parę  fajnych rzeczy za bardzo śmieszne pieniądze. To jedna z nich, która wisi u mnie w kuchni  i przypomina o bardzo mądrej prawdzie.











4 komentarze: