środa, 30 stycznia 2013

      Wiem, wiem, już pewnie wszyscy mają dosyć zimy a ja nie mogę skończyć. No... ale jestem w górach i wszystko, co mnie teraz otacza, to góry właśnie i śnieg. Wprawdzie od wczoraj coraz go mniej, bo na termometrze plusowa temperatura, ale w wyższych partiach jeszcze leży i ma się całkiem dobrze. Tak więc myślę ( i po cichu też mam nadzieję ), że to jedne z ostatnich podrygów zimy. Później już będą kwiatki i ptaszki , a teraz jeszcze parę fotek ze śniegiem w tle.


  
  
I prawdziwe z najprawdziwszych , schronisko na szczycie góry, z pysznym jedzeniem.
 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz